Breaking News

czwartek, 17 listopada 2011

Najlepsza metoda zapamiętywania znaków chińskich: Heisig's "Remembering the Hanzi"

Metoda prezentowana w książce Remembering the Hanzi jest najlepszą z jaką się spotkałam. Umożliwia opanowanie 3000 znaków efektywnie, w ciągu bardzo szybkiego czasu. (1500 znaków nawet w 4-6 tygodni, przy czym biorąc pod uwagę, że wielu uczniów po roku nauki nie zna 1000, to opanowanie razem z tą książką 1500 znaków w kilka miesięcy, przy wolniejszym tempie nauki i tak czyni tą metodę cudowną)
Podręcznik podzielony jest na dwie części. Każda część uczy 1500 znaków. Dostępne są dwie wersje tego podręcznika: do nauki znaków tradycyjnych i uproszczonych.

Technika zastosowana w książce rozbija znaki na najprostsze elementy, zapoznając ucznia z ich znaczeniem. Stopniowo uczy słów złożonych z elementów czytelnikowi już znanych, przechodząc w ten sposób od znaków łatwiejszych, aż do tych dużo bardziej skomplikowanych.
Dla 500 pierwszych znaków mamy gotową historię ułatwiającą zapamiętanie znaku. Ukazana krótka opowieść tworzy obraz w wyobraźni wiążący znaczenie elementów składających się na dany znak w docelowe znaczenie nowego słowa. Np. w lekcji 1uczymy się znaku 日oznaczającego słońce oraz 月księżyc, w kolejnej lekcji poznajmy znak  明 o znaczeniu jasny/błyskotliwy.

Ta sławna książka budzi wątpliwości u wielu trzymających ją po raz pierwszy w rękach. Ja sama w jej posiadanie weszłam przypadkowo ponad pół roku temu. Bardzo żałuję, że wtedy nie obejrzałam jej dokładnie. No coż. Straciłam pół roku. Nie szkodzi, grunt że teraz w przeciągu tygodnia nauczyłam się więcej niż zapewne w ciągu całego roku nauki chińskiego.
Otóż proponowana metoda nie zakłada nauki wymowy, jedynie naukę pisowni ( do każdego znaku jest instrukcja zapisu, kreska po kresce) oraz znaczenie znaku. Nie uczymy się wymowy, gramatyki ani niczego innego. Autor każe całkowicie zignorować naukę wymowy. - i to był powód czemu od razu książka ta wylądowała w kącie. No bo jak uczyć się znaków bez ich wymowy?!

Jak zapewne niektórzy wiedzą przez ponad miesiąc nie miałam dostępu do internetu, a chińskiego uczę się właściwie całkowicie z materiałów dostępnych online- słowników, seriali, filmów itd.
W oczekiwaniu na stałe łącze zaczęłam sobie szukać zajęcia i tak przypomniałam sobie o Remembering The Hanzi. Zaczęłam szukać czy może gdzieś jest jakiś index podający wymowę, to przynajmniej nauczyłabym się kilku znaków. Index jak się okazuje jest, dla precyzyjności indexów jest nawet kilka na samym końcu książki, także nie jest problemem wyszukanie znaku po wymowie, po ilości kresek itd.
Zaczęłam czytać wstęp i.. postanowiłam podręcznikowi zaufać i bezwzględnie się poddać, płacząc w środku, że prawdopodobnie najlepszą książkę do nauki znaków zesłałam we wspomniany zakurzony kąt.

Czemu tylko znaki i znaczenie?
Autor zwraca uwagę na to, że nawet chińscy nauczyciele nie mają kompetencji by instruować nie-chińskich uczniów w zakresie nauki pisania i zapamiętywania znaków, ponieważ nigdy sami nie uczyli się ich w podobnych okolicznościach.
Chińczycy, jako dzieci najpierw uczą się mówić, a gdy już zaznajomieni są z mową, z brzmieniem słów i ich znaczeniem, rosnąc uczą się samego zapisu. Ich mózg nie jest obciążony tak jak mózg "zagranicznego" ucznia, który w tym samym czasie stara się zapamiętać wygląd znaku, jego znaczenie i wymowę. Chiński uczeń uczy się pisowni znaków i nieporównywalnie szybciej i łatwiej je zapamiętuje i przypisuje im znaczenie.
Stąd by nie obciążać pamięci aż tak bardzo autor proponuje skupić się tylko na znakach i ich znaczeniu.
Co może się wydać zaskakujące nowy znak wystarczy zapisać tylko jeden bądź dwa razy aby na dobre został w głowie. Wykorzystywana jest tu pamięć wizualna. Zamiast zapisywać setki razy ten sam znak, zapominać go za jakiś czas, po czym znowu zapisywać dla przypomnienia, uczymy się znaczenia elementów i wizualnie wyobrażamy sobie opowieść, która czyni znak naszym.
Po przeczytaniu historii do znaku zamykamy oczy, wszystko oglądamy oczami wyobraźni, podnosimy powieki i już -trwałe zapamiętanie jednego znaku to 1-2 minuty.

A kiedy wymowa?
Ponieważ książka zawiera index wszystkich znaków podający ich wymowę, wg. życzenia można jej nauczyć się tuż po przerobieniu podręcznika, tzn. po doskonałym opanowaniu znaków i ich znaczenia.
Można też po prostu uczyć się normalnie języka, a widząc znajome znaki dużo mniejszym wysiłkiem dopisywać wymowę.

Dla utrwalenia autorzy zalecają tworzenie fiszek do każdego znaku na bierząco. Z jednej strony zapisujemy znaczenie i wszelkie uwagi jakie mamy, na odwrocie znak chiński. Ucząc sięz fiszek ZAWSZE przeglądamy w kierunku znaczenie-> znak chiński. Nigdy na odwrót!
Jak autor twierdzi- ważne by móc nakreślić znak znając tylko jego znaczenie, umiejętność odczytu przyjdzie z czasem sama.
No i w tym momencie przeprosiłam się z darmowym programem Anki (szczegółowo opisane zostały przez autora Świata Języków Obcych), w których istnieje już gotowa do pobrania talia fiszek skrojona specjalnie pod nasz podręcznik. W konfiguracji widzisz znaczenie->podaj znak. Ja korzystając z Anek, widząc znaczenie nie odtwarzam znaku tylko w pamięci, ale zapisuje go na kartce po czym weryfikuję z odpowiedzią.

Jedynym 'defektem' książki jest język w jakim została napisana- angielski. Ale cóż. Słowniki mają swój cel istnienia, więc na dobrą sprawę- dla chcącego nic trudnego!

Moje wrażenia?? 
Uczę się 7 dni i dziś doszłam do końca lekcji 12, czyli do znaku nr.286. W tym momencie autorzy zawracają mnie do początku proponując dla lepszego zrozumienia podstaw ponowne przerobienie materiału, na który teraz spojrzę już innym okiem. Ponieważ w dalszych częściach podręcznika elementy podstawowe z pierwszej części będą w częstym użyciu.
Brak pinyin przy znakach to wielka ulga. Czuję jakby jakiś ogromny ciężar ze mnie spadł. Rozbicie nauki to świetny pomysł, zmniejszający ilość wkładanego w naukę wysiłku oraz przede wszystkim czasu.
Teraz poznaje znaki, a jak już będą dla mnie zupełnie oczywiste, wtedy będę się uczyć tylko pinyin do znanego mi już znaku.
Ponadto logiczne układanie znaków, znanie znaczenia elementów, które się na nie składają jest nieoceniona i czyni naukę na prawde bardzo przyjemną.
Gorąco polecam!



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...